Zadysponowani zostali zarówno ochotnicy z gminy Siemyśl, jak i strażacy zawodowi z Kołobrzegu. Ogień pojawił sie na poddaszu niewysokiego budynku, pomiędzy stropem a blaszanym dachem. Pierwsi na miejscu pojawili się strażacy z OSP. Z budynku został odłączony prąd, a do środka weszli strażacy. Po chwili dotarły trzy wozy z Kołobrzegu. Przed ich przybyciem ogień miał wychodzić już na zewnątrz dachu. Nie mamy informacji, o żadnych osobach poszkodowanych.