Około 40 mieszkańców ul. Krzywoustego i Osiedla Rzemieślniczego nie chce budowy wiaduktu przy powstającej, w ramach budowy drogi S6, kołobrzeskiej obwodnicy. Sęk w tym, że takie rozwiązanie ma ułatwić dojazdy ponad tysiącu osobom z Budzistowa. - To optymalny sposób – bronili swojego pomysłu przedstawiciele GDDKiA.
Na wtorkowym spotkaniu władz miasta z przedstawicielami Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, część mieszkańców z Krzywoustego i pobliskiego osiedla krytykowała rozwiązania drogowe planowane przez inwestora przy budowie kołobrzeskiej obwodnicy.
Poszło o wiadukt, który ma ułatwić komunikację mieszkańcom Budzistowa. Zdaniem grupy kołobrzeżan, takie rozwiązanie nie jest estetyczne (projekt wskazuje, że będzie on wychodził na wysokość dachu jednego z budynków) i jak tłumaczył jeden z protestujących, były radny miejski Andrzej Mielnik „ ludziom, którzy mieszkają tam od lat proponuje się sytuację taką, że będą mogli przejrzeć sobie, jakie są najnowsze trendy w ogumieniu ciężarówek". Przedsiębiorca prosił o rozważenie innej możliwości, takiej, która byłaby korzystna dla wszystkich mieszkańców.
Tymczasem przedstawiciele GDDKiA wyjaśniali, że wiadukt jest najlepszym rozwiązaniem komunikacyjnym dla tej części regionu. Swoje zdanie poparli wynikami przeprowadzonych tam wcześniej badań natężenia ruchu, przekonując również, że mieszkańcy tej okolicy będą chronieni przed spalinami i hałasem specjalnymi ekranami. Planowany wiadukt ma, według inwestora, pozwolić na bezpieczną komunikację mieszkańców Budzistowa z Rondem Janiska z jednej strony i z węzłem Kołobrzeg-Wschód z drugiej strony. Pozwoli również na uniezależnienie inwestycji od infrastruktury planowanej galerii handlowej, bo w początkowych założeniach to właśnie rondo prowadzące do galerii miało stanowić jednocześnie wyjazd z Budzistowa.
O budowie wiaduktu pozytywnie wypowiadał się również przedstawiciel mieszkańców Budzistowa – wójt Włodzimierz Popiołek, który szukał kompromisu w ewentualnych zmianach projektowych tej inwestycji (jak choćby „lekkim" obniżeniu jej wysokości – dop.red.). Inwestorzy takich zmian nie wykluczyli.
Co ty godosz? Drozdzowek sie najodl, he?
Cytuję michu.:
Tylko mieszkańców Krzywoustego i okolicznych których ten problem dotyczy jest mniej . A komentarze piszą mieszkańcy miasta którym wiadukt nie przeszkadza . Ja mieszkam w mieście ale uważam , że inwestycje należy dostosować do istniejącej infrastruktury i zabudowań tak żeby nie utrudniać życia ludziom miszkającym w pobliżu.
Jest takich dwóch którzy wiedzieli że tam cos będzie budowane zanim mieszkańcy sie dowiedzieli
A Budzistowie to sie niby kto pobudował?
Przede wszystkim to sie robi rozeznanie dotyczace planu zagospodarowania przestrzennego terenu na ktorym chce sie postawic domek. Tyle w temacie. Teraz to sobie moga.
Najbardziej podoba mi się ten kawałek o hałasie.
Identyczną sytuację mieli mieszkańcy Budzistowa, którym po latach ciszy i spokoju pociągnięto pod samymi oknami "małą obwodnicę". Nasyp jest tak wysoki że prawie dorównuje wiaduktowi. Teraz to tam nic nie jeździ, ale jak otworzą obwodnicę to ludzie będą płakać. Próbowali się temu w Budzistowie przeciwstawiać, ale wyszło jak zwykle - większość powiedziała "to wasza sprawa, poradzicie sobie, ostatecznie PRZYZWYCZAICIE SIĘ".
Teraz mieszkańcy Krzywoustego już wiecie jak to jest jak rozwój cywilizacyjny włazi wam z buciorami... to znaczy z wiaduktem w odwieczną błogą i kojącą ciszę, i zamiaruje zniszczyć wasze ostoje spokoju i miejsca wytchnienia.
Ale napiszę coś co doda wam otuchy
- PRZYZWYCZAICIE SIĘ.
Tylko co było pierwsze jajko czy kura? Chyba budynki na Krzywoustego były wcześniej niż pojawił się pomysł budowy S - 6 i połączenia 2x2 w tym miejscu.
Najbardziej podoba mi się ten kawałek o hałasie.
Identyczną sytuację mieli mieszkańcy Budzistowa, którym po latach ciszy i spokoju pociągnięto pod samymi oknami "małą obwodnicę". Nasyp jest tak wysoki że prawie dorównuje wiaduktowi. Teraz to tam nic nie jeździ, ale jak otworzą obwodnicę to ludzie będą płakać. Próbowali się temu w Budzistowie przeciwstawiać, ale wyszło jak zwykle - większość powiedziała "to wasza sprawa, poradzicie sobie, ostatecznie PRZYZWYCZAICIE SIĘ".
Teraz mieszkańcy Krzywoustego już wiecie jak to jest jak rozwój cywilizacyjny włazi wam z buciorami... to znaczy z wiaduktem w odwieczną błogą i kojącą ciszę, i zamiaruje zniszczyć wasze ostoje spokoju i miejsca wytchnienia.
Ale napiszę coś co doda wam otuchy
- PRZYZWYCZAICIE SIĘ.[/. Tylko dlaczego mieszkańcy Budzistowa uparli się żeby wybudować im skręt w lewo przez wiadukt skoro w pobliżu mają małą obwodnicę. Czyżby na złość mieszkańcom z Krzywoustego? Jeżeli chodzi o błogą ciszę to na Krzywoustego jej nie ma bo jest to droga przelotowa ale wysoki wiadukt spotęguje hałas.
Wydaje się, że pi za zasłoni~ciem kilku chmur dla kilku dom{w, droga powyżejnpoziomu masame zalety. Ciszej, mniej smrodu itd... Chyba nie zdają sobie sprawy mieszkańcy, co ich czeka gdy ten ruch będzie na poziomie ich posesji. Zresztą ekrany im bradziej zasłonią świat. A dodtkowe samochody z Budzistowa w tym dostawcze i ciężarowe pod domami dopełnią reszty.